Logo Ekonomia Globalna
Logo Ekonomia Globalna
Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka, Santa Maria, Sal

Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka (Makaronezja) – sukces czy porażka? (część 1)
Opublikowano: 7 lutego 2021

Czy rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka można nazwać sukcesem? To dość ważne pytanie, szczególnie w kontekście przemian dokonujących się na afrykańskim kontynencie. W zasadzie za sukces w tamtych geopolitycznych warunkach można już uznać brak krwawych wojen domowych i demokratyczny charakter państwa. Bo przecież życie w warunkach stabilności i świadomości, że nie ma wielu zagrożeń czekających na mnie, czy moją rodzinę w przyszłości, jest dobrem samym w sobie. Można by było stwierdzić, że w takiej sytuacji kwestię ekonomicznej stabilizacji odchodzą na plan drugi.

To oczywiście założenie całkiem nieracjonalne, ponieważ chęć poprawy jakości życia pojawia się tuż za stabilnością polityczną i poczuciem bezpieczeństwa. Zobaczmy więc na czym oparto rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka. I spróbujmy zastanowić się, czy obecną sytuację tego wyspiarskiego państwa można uznać za sukces, czy raczej skategoryzować ją jako porażkę. Niewątpliwie kamieniami milowymi w postrzeganiu sytuacji gospodarczej tego afrykańskiego państwa będą dwa ostatnie kryzysy gospodarcze, zarówno ten z roku 2008, który świat nazwał globalnym kryzysem finansowym, jak i ten obecny, będący konsekwencją wybuchu globalnej pandemii koronawirusa i całkowitego lub częściowego zamknięcia (lockdown) niemal wszystkich państw świata na handlowe relacje międzynarodowe.

Mapa 1. Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka. Populacja na wyspach archipelagu w 2018 roku.

Mapa 1. Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka. Populacja na wyspach archipelagu w 2018 roku.

To zamknięcie gospodarek, którego jesteśmy obecnie świadkami także w relacjach w ramach Unii Europejskiej, paradoksalnie dotyka w większym stopniu kraje słabiej rozwinięte. Właśnie te których obrót z zagranicą opiera się na podstawowych produktach, najczęściej pochodzenia rolniczego oraz świadczonych usługach. Dobrze rozwinięte gospodarki, bazujące na wysoko zaawansowanych technologiach, gdzie fizyczny obrót towarami zastąpiony został w dużym stopniu wirtualną wymianą usług, cierpią relatywnie mniej. Ale nie nimi zajmować będę się w tym artykule. Moją uwagę skupię na Wyspach Zielonego Przylądka, czyli gospodarce niemal w całości skoncentrowanej na usługach świadczonych w jednym obszarze – turystyce.

Położone 500 kilometrów od zachodniego wybrzeża Afryki Wyspy Zielonego Przylądka (Cabo Verde) to archipelag kilkunastu wysp. Na dzień dzisiejszy dziesięć z nich jest zamieszkanych. Kraj ma szacunkową populację 544 tysięcy mieszkańców (dane oficjalne na rok 2018) rozrzuconych na dziewięciu wyspach (Santo Antão, S. Vicente, Sal, S. Nicolau. Boa Vista, Maio, Santiago, Fogo, Brava, mapa 1). Pozostałe, niewielkie wyspy, nie mają stałych mieszkańców. Wyspy archipelagu rozrzucone są na dużym obszarze Oceanu Atlantyckiego, co stanowi główną przeszkodę dla wzrostu i rozwoju gospodarczego Wysp Zielonego Przylądka.

 

Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka – lata kryzysów gospodarczych

Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka (Makaronezja). PKB w latach 1990 - 2019 (w cenach bieżących, $)

Wykres 1. Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka. PKB w latach 1990 – 2019 (w cenach bieżących, $). Źródło: World Bank.

Ze względu na warunki glebowe i permanentny niedostatek słodkiej wody tylko 10% terytorium zalicza się do gruntów ornych. Dodatkowo kraj posiada bardzo ograniczone zasoby mineralne, a w szczególności brakuje surowców strategicznych, co z jednej strony oznacza brak dochodów z tego tytułu, z drugiej nie wywołuje zainteresowania chciwych korporacji. Choć oczywiście te i tak są obecne, tylko w nieco innym obszarze, czyli turystyce. Tym niemniej przez ostatnie dekady brak surowców skutecznie zniechęcał mocarstwa do większego zainteresowania tym krajem, co pozwoliło Wyspom rozwijać się w miarę stabilnie.

No dobrze, ale jak w ostatnich dekadach wyglądał rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka. No cóż, wyglądał różnie, przy czym XXI wiek, czyli ostatnie dekady to ekonomiczny rollercoaster. Oczywiście cały świat przeżywa w ostatnich dwóch dekadach raz to wzloty, raz to upadki, ale na Wyspach amplituda tych wahań jest szczególnie duża. Z prostej przyczyny. Wszystkie jajka włożone zostały do jednego koszyka – koszyka pod nazwą TURYSTYKA. A właśnie sektor usług turystyczny został dwukrotnie niemal pozbawiony życia, a reanimacja za każdym razem trwa lata.

Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka 1

Wykres 2. Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka. PKB per capita w latach 1980-2019 (w cenach bieżących, $). Źródło: World Bank

Niemal cała gospodarka Wysp Zielonego Przylądka napędzana jest całoroczną turystyką opartą na pięknej pogodzie, rozległych i piaszczystych plażach, stabilnej (jak na afrykańskie warunki) demokracji, wysokim poziomie bezpieczeństwa i bliskości Europy (loty czarterowe i biura podróży z Europy obsługują olbrzymią część ruchu turystycznego). O systemie politycznym, sprawującym pieczę nad porządkiem panującym na WZP możesz przeczytać tutaj: Gospodarka Wysp Zielonego Przylądka (Makaronezja) – między polityką a ekonomią

 

Dodatkowo liberalne prawo obrotu ziemią i nieruchomościami otwarło ten kraj na napływ indywidualnych inwestorów nabywających niewielkie miejscówki i wynajmujących je tym turystom, którzy szerokim łukiem omijają ofertę biur turystycznych.

Jak wspomniałem powyżej wyspiarski charakter Cabo Verde jest z jednej strony dużym ograniczeniem, stawiającym olbrzymie wyzwania (szczególnie w obszarze infrastruktury) tamtejszemu społeczeństw, z drugiej peryferyjny charakter pięknych wysp na Atlantyku przyciąga rzeszę turystów. Pomimo wyzwań związanych z byciem małą wyspiarską gospodarką, Wyspy Zielonego Przylądka doświadczyły spektakularnego wzrostu gospodarczego w latach 90-tych i w pierwszych latach XXI wieku, napędzanego głównie napływem zagranicznych inwestycji w sektorze turystyki i szybki rozwojem olbrzymich kompleksów wypoczynkowych (wykres 1, 2). Warto zauważyć różnice pomiędzy wartością gospodarki przypadającą na jednego mieszkańca WZP i średniej wartości dla krajów Subsaharyjskiej Afryki. Na Wyspach jest ona dwukrotnie większa, choć i tak sześciokrotnie mniejsza niż w Polsce, nie mówiąc już o najlepiej rozwiniętych gospodarkach świata.

I rzeczywiście przełom XX i XXI wieku to lata sukcesu, gdy rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka wyraźnie wyróżniał się na tle wielu innych państw Subsaharyjskiej Afryki. Czy jednak w okresach recesji gospodarczej model przyjęty w tym państwie sprawdza się tak samo dobrze jak w okresach globalnych sukcesów ekonomicznych?  O tym w drugiej części wpisu: Rozwój gospodarczy Wysp Zielonego Przylądka – sukces czy porażka (część 2).

Tagi: , , ,

Udostępnij ten post:

3.7 3 votes
Ocena artykułu
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Powiązane treści

Czym są elementy znormalizowane? Dlaczego war...

Elementy znormalizowane, czyli standaryzowane części i komponenty, to...
Rezygnacja Timmermansa. Czy to koniec Europejskiego Zielonego Ładu?

Rezygnacja Timmermansa. Czy to koniec Europej...

Całkiem bez echa przeszła w polskich mediach rezygnacja Timmermansa z...
Niemcy i zielony ład. Korzenie rewolucji

Niemcy i zielony ład. Korzenie rewolucji...

Warto zadać sobie pytanie, dlaczego naszemu zachodniemu sąsiadowi tak...
Rynek pracy w Hiszpanii

Rynek pracy w Hiszpanii...

Z perspektywy mieszkańca Kraju nad Wisłą to Hiszpania jest państwem, g...